Yumiro świętowała zwycięstwo bardzo długo. Razem z innymi uczniami najpierw poszli na stołówkę, gdzie kucharki przygotowały ogromne czekoladowe torcisko, a także lody waniliowe. Jedzenia nie zabrakło, wszyscy uczestnicy i kibice obżerali się po wsze czasy, a przyszli świętować nawet Rodger, Graydell, Gaja, Valter i – ku zdziwieniu Yumiro – Aoife. Zabrakło jedynie Elyzji. Yumi była zadowolona z tego faktu. Gdyby ta dziewczyna się pojawiła, byłaby nieproszonym gościem. Oj, bardzo nieproszonym.
Yumiro zjadła z trzy porcje lodów i dwa kawałki tortu. Czuła, że rozepchała sobie żołądek i wręcz widziała fałdki tłuszczu wypływające spod jej koszulki. Zdążyła przebrać się w pokoju, gdzie nie zastała Geldy. Zmieniła ubrania na niebieski T-shirt w białe kropki i czarne szorty. Nałożyła też na siebie granatową grubą bluzę z kapturem. Zmieniła fryzurę na wysoką kitę. Gdy obejrzała się w lustrze, zobaczyła szczęśliwą, piękną zwyciężczynię. Yumiro była z siebie dumna.
Mimo to nieobecność Geldy...
poniedziałek, 31 lipca 2017
poniedziałek, 24 lipca 2017
Stara latarnia morska | #11
Gdy wyrwała się z oszołomienia, i tak odwróciła głowę do ciemności i przeszukała jaskinię na oślep. Macała rękami kamienną ścianę naprzeciwko.
Jak się okazało, dobrze zrobiła, nie ufając Rodgerowi. Znalazła tu schowaną między kamieniami skrzynię, całkiem dużych rozmiarów. Yumiro obmacała ją szybko, po czym otworzyła z trudem. Wsunęła dłoń do środka. Jak się okazało, była tu spora garść monet. Yumi wyciągnęła jedną.
Wypłynęła ze środka i dopiero na zewnątrz obejrzała pieniążek.
Był dość spory. Leciutki. O chropowatej powierzchni, czerwonego koloru.
Yumiro schowała zdobycz do torebki założonej na pas. Rozejrzała się. Zobaczyła tylko Aoife, płynącą ku powierzchni, zapewne by zaczerpnąć powietrza.
Yumi popłynęła teraz w kieruknu jaskini po lewej stronie.
Była ona bardzo niewielka, właściwie można było ją nazwać jedynie wgłębieniem w ścianie. Na pierwszy rzut oka było widać, że nic tu nie ma, a jednak Valter grzebał w ścianie dłonią. Yumiro odwróciła się. Postanowiła...
poniedziałek, 17 lipca 2017
Stara latarnia morska | #10
Przez chwilę Yumi zdawało się, że Ruben lewituje. Przez pierwsze dwie sekundy biegu jego kroki były stawiane jakby w powietrzu. Od razu wyprzedził trzech uczniów, w tym dwie dziewczyny z Hedesu Północnego i Południowego.
Gdy biegł, jego całe ciało schyliło się ku ziemi i współpracowało z nogami, które zdawały się przeganiać jedna drugą. Yumi mogłaby się założyć, że podczas biegów Ruben waży dziesięć kilogramów mniej niż zwykle.
Wyglądał tak niesamowicie, że Yumiro nie odczepiła od niego wzroku przez prawie całe pierwsze okrążenie. Dopiero potem zwróciła uwagę na innych.
Sytuacja wyglądała teraz najkorzystniej dla Greeva, który wyprzedził wszystkich o dobre pięć metrów. Za nim prawie łeb w łeb biegli Ruben z Alvio. Za nimi zostały złotowłose dziewczyny, jeszcze dalej – chłopak z Klovel, a na samym końcu – ktoś, kogo Yumiro w ogóle nie rozpoznała, ale założyła, że to przedstawiciel Craonu.
Ruben podczas drugiego okrążenia wyprzedził Alvio. Greev wciąż był kilka metrów...
Subskrybuj:
Posty (Atom)