niedziela, 30 kwietnia 2017

Stara latarnia morska | #2

Miasto Grendell, drugie pod względem wielkości na Radagas, było w nocy jak zwykle pięknie oświetlone. Budynki, które  dziewczyna mijała na obrzeżach miasta, były w większości domami mieszkalnymi. Małymi, skromnymi, o płaskim dachu i zazwyczaj jednym piętrem. Wśród obywateli Radagas panował piękny zwyczaj rozwieszania kolorowych żarówek na dachach. Było to przyczyną szczelnych żaluzji w oknach, które zakupywali mieszkańcy. Mogli spać spokojnie, a na ulicach utrzymywał się magiczny klimat. Yumiro minęła kilka zakochanych par, samotnych ludzi w kapturach, dziewczyn wracających z imprezy. W końcu był piątek. W miarę jak studentka wchodziła w głąb miasta, budynki stały coraz bliżej siebie, stawały się wyższe. Większość właścicieli sklepów również rozwieszała na swoich budynkach kolorowe żarówki. Na asfalcie zebrało się kilka kałuż. Odbijały się w nich światła dekoracji. Na ulicach odbywał się koncert czerwonych, niebieskich i zielonych barw. Yumiro szła w kierunku centrum, w którym...
Czytaj dalej »

niedziela, 23 kwietnia 2017

Stara latarnia morska | #1

Część pierwsza. Wiatr szumiał. Deszcz padał. Gdzieś z oddali grzmiały pioruny. Las siedział cicho. Yumiro klęczała w krzakach, obserwując latarnię. Czekała, aż światło w biurze dyrektora zgaśnie, a z budynku wyjdzie tęgi człowiek w okularach. Nauczyciel zawsze przesiadywał tam do późna. Prawdopodobnie czytał. Na wielu zajęciach wspominał o swojej pasji do książek. Między innymi dlatego był dla Yumiro autorytetem. Reszta akademii leżała w mieście, tutaj czasami przychodzono na zajęcia. Część budynku, pod którą czychała studentka, była tylko i wyłącznie latarnią. Niegdyś wskazywała drogę statkom, teraz niestety była opuszczona. Dziewczyna zawsze widziała w tym niezwykłą symbolikę, bo akademia – do której należał ten zabytek – pokazywała światło nie tylko żeglarzom, ale też i uczniom. Ta szkoła była wyjątkowa. Yumiro specjalnie wyjechała na wyspę Radagas – żeby pójść do tego liceum. Pan Aleksus był niezwykłym człowiekiem. Biuro w latarnii morskiej? Niesamowite. Dziewczymie...
Czytaj dalej »